N.M.P
bunt aniołów
Następnie Bóg objawił aniołom, że chce stworzyć naturę ludzką, tj. obdarzone rozumem stworzenia niższego rzędu, aby i one miłowały czciły Boga jako swego Stwórcę i odwieczne Dobro, oraz żeby się Go bały
Oznajmił także, że obdarzy tę naturę ludzką wielkimi łaskami oraz druga Osoba Trójcy Przenajświętszej sama przyjmie tę naturę
zjednoczy ją osobiście z Bóstwem. Aniołowie będą musieli tę Osobę, to
jest tego Boga-Człowieka, nie tylko jako Boga, ale i jako człowieka uznać swoją Głowę i oddawać Mu cześć pokorną i hołd Boski; pod względem
godności i łaski będą niższymi od Niego i będą Jego sługami. Bóg oświecił tagze
aniołów,jak słusznym, sprawiedliwymi rozumnym jest to poddanie
albowiem łaskę, którą posiadali i chwałę, którą otrzymać mieli wysłużyły im przewidziane zasługi tegoż Boga-Człowieka. Aniołowie,
też wszystkie inne stworzenia, stworzeni zostali ku Jego uwielbieniu,
bo On to będzie Królem całego stworzenia. Wszystkie istoty, posiadające „zdolność poznania Boga i służenia Mu, mają być Jego narodem i jak
członkami Jego ciała, aby Go jako Głowę swoją uznawać i czcić mogły. Następnie aniołowie otrzymali nakaz, aby tegoż Boga-Człowieka
uznali jako Głowę swoją.
Aniołowie święci i posłuszni poddali się wszyscy temu rozkazowi
okazywali całą siłę swej woli i, w pokorze miłością pałającego serca, najzupełniejsze posłuszeństwo. Natomiast Lucyfer, powodowany pychą
zazdrością, sprzeciwił się i wezwał aniołów, którzy za nim poszli, aby uczynili tak samo. Tak też rzeczywiście uczynili, połączyli się z nim
odmówili Bogu posłuszeństwa. W zamian książę ciemności przyrzekł im,
będzie ich głową i że panować będzie osobno, niezależnie od Chrystusa. Tak więc zazdrość, duma i niecne pożądliwości stały się przyczyną, dla której dżuma grzechu zaraziła niezliczoną liczbę aniołów.
Wtedy rozpoczęła się owa wielka walka w niebie, którą w swym objawieniu
opisuje św. Jan. Święci i posłuszni aniołowie zapłonęli
bowiem chęcią bronienia wspaniałości Najwyższego i czci Wcielonego Słowa; dlatego też prosili Pana o pozwolenie wystąpienia przeciw smokowi i walki z nim. Pozwolenie to otrzymali.
Powinnam wspomnieć o jeszcze jednej sprawie, która miała miejsce w tym samym czasie. Wraz z rozkazem okazywania posłuszeństwa Wcielonemu Słowu aniołowie otrzymali polecenie uznania za swoją Monarchinię tej „niewiasty”, w której łonie Jednorodzony przyjąć miał ciało ludzkie. Niewiasta ta bowiem będzie ich Królową i Panią wszystkich stworzeń; pod względem łask i chwały przewyższać będzie Ona wszystkich aniołów i ludzi. Równocześnie Wszechmocny ukazał aniołom Najświętszą Maryję Pannę w znaku, czyli w obrazie. Dobrzy aniołowie w największej pokorze przyjęli ten rozkaz Pański i sławili potęgę Najwyższego i Jego tajemnice.
Przy objawieniu tej tajemnicy i tego przykazania Lucyfer z gromadą swoich zwolenników uniósł się jeszcze większą durną 4 pychą, bluźniąc straszliwie. W niepohamowanej złości, wzywając swych zwolenników, zwrócił się przeciwko Stwórcy tych wielkich cudów wołając: „Niesprawiedliwe są te rozkazy. Przynoszą ujmę mej wielkości. Dlatego tę istotę, na którą Ty, Panie, spoglądasz z taką miłością, którą chcesz obdarować takimi wspaniałościami, ja będę prześladował i zniszczę Ją. Użyję w tym celu całej mojej siły i chytrości. Niewiastę tę, Matkę Słowa, strącę z wysokości, na którą zamierzasz Ją wynieść, a zamiar Twój w rękach moich w proch się obróci”.
Straszliwa ta pycha pobudziła gniew Pański i Bóg rzekł do Lucyfera: „Niewiasta ta, której uczcić nie chciałeś, zetrze twoją głowę. Ona cię zwycięży i zniszczy twą władzę. I chociaż przez pychę twoją świat pozna śmierć, to jednak przez pokorę tej Niewiasty śmiertelnicy otrzymają życie i Zbawienie. Oni odbiorą zapłatę i otrzymają koronę, którą ty utraciłeś”.
Zaledwie smok usłyszał te wyroki Boga, odpowiedział pełen złości i pychy, wygłaszając groźby przeciwko całemu rodzajowi ludzkiemu. Jednak dobrzy aniołowie uznali sprawiedliwy gniew Najwyższego okazany Lucyferowi i innym upadłym aniołom, i walczyli z nimi bronią rozumu, rozsądku i prawdy. Wymawiając owe słowa, którym nic nie zdoła się oprzeć: „Kto jest jako Bóg!” święty książę Michał strącił z nieba zamienionego w smoka Lucyfera i jego stronników. Niewdzięczni aniołowie stali się przez swoje grzechy niegodni wiecznego oglądania Boga; pamięć ich została wymazana z Jego ducha, w którym na mocy udzielonych im darów była zapisana. Stracili oni prawo do miejsc, które
— gdyby się okazali posłuszni — były przeznaczone dla nich; prawo to przeszło na ludzi, którym przekazane zostały teraz te miejsca. Wszelki ślad po upadłych aniołach został zatarty i nic już w niebie nie pozostało
natomiast dobrzy aniołowie w nagrodę za swa wierność otrzymali możliwość oglądania boga i zyskali wieczna chwale
mistyczne miasto boże


  PRZEJDŹ NA FORUM